Wałcz był sporym węzłem kolejowym. Krzyżowały się tu linie 403 z Piły do Szczecina. Linia, która przez pewien okres była zawieszona, na szczęście doczekała się rewitalizacji. Kolejna linia 416 prowadziła z Wałcza do Wierzchowa i dalej do Złocieńca. Przed laty miałem okazję jeździć pociągiem pasażerskim, który kursował do 1992 roku. Ruch towarowych zawieszono w 2005 roku a w 2014 roku linia została rozebrana i prawdopodobnie będzie służyć rowerzystom (trasa Wałcz-Bałtyk). Trzecia linia 412 z Wałcza do Krzyża Wielkopolskiego, o której pisaliśmy niedawno oraz linia Wałcz-Płytnica- Złotów.
Ta ostatnia jest jedną z ciekawszych ponieważ przebiega przez bardzo atrakcyjne tereny: rezerwaty przyrody i cztery rzeki. Została oddana do użytku w 1914 roku. Niestety w 1945 roku padła łupem Armii Czerwonej. Do dnia dzisiejszego zachowało się kilka mostów, niektóre z nich są wykorzystywane w lokalnej infrastrukturze drogowej. Warto wybrać się również na spływ Dobrzycą, Piławą, Rurzycą czy Gwdą. Wszystkie mosty z perspektywy kajaka robią ogromne wrażenie. Ówcześni inżynierowie zadali sobie sporo trudu by zniwelować duże różnice terenu budując znacznych rozmiarów przeprawy. Przemierzając rowerem leśne ostępy napotkać można bezkolizyjne przejazdy. Nasuwa się pytanie, jak duży ruch był planowany, aby tworzyć takie rozwiązania?
Trasa dawnej linii kolejowej jest prawie w całości przejezdna rowerem. Kilka odcinków jest zarośniętych a dodatkowym utrudnieniem jest brak przeprawy przez Dobrzycę i Gwdę – most jest bardzo zniszczony. Gwdę należy pokonać mostem drogowym w Płytnicy.
Wycieczkę można uatrakcyjnić jadąc od Węgierc nasypem do wysadzonego mostu na Gwdzie przed Jastrowiem. Jest to dawna linia kolejowa Złotów – Jastrowie. Ten odcinek pokrywa się częściowo z zielonym szlakiem rowerowym TTR-N.
Naszym zdaniem najciekawszy fragment linii kolejowej, pomimo pewnych niedogodności, to odcinek z Wałcza do Płytnicy. Wytyczono tu czerwony szlak rowerowy z Wałcza do stacji kolejowej Płytnica przez Ostrowiec i Zabrodzie.
Zdjęcia pochodzą z różnego okresu.