Stargard Szczeciński – Wygon – Wałcz. Dzień 1. Trudno już zliczyć ile wycieczek zrealizowaliśmy w oparciu o szynobus z Wałcza w kierunku Szczecina. Ten wypad był najdłuższy, rowery wywieźliśmy aż do Stargardu Szczecińskiego. Trasę podzieliliśmy na 2 dni z noclegiem w Wygonie.
Podróż pociągiem bardzo nas znużyła, dlatego postanowiliśmy odwiedzić cukiernię i przyjąć odrobinę cukru. Cukiernia ‘Terenia’ uraczyła nas kawą i bardzo dobrymi pączkami. Miało być po jednym wzięliśmy 6! W końcu rower za darmo nie jedzie 😉
Zanim ruszyliśmy w drogę obejrzeliśmy miasto: baszty i stare mury fortyfikacyjne oraz średniowieczny ratusz. Potężna, gotycka kolegiata wywarła na nas największe wrażenie. Świątynia uznawana jest za jeden z najcenniejszych zabytków Pomorza Zachodniego. Architektura gotyku zdominowała budowle sakralne na trasie naszej wycieczki. W Reczu z okna pociągu rzucił nam się w oczy kościół górujący nad miastem – do 1945 roku była to świątynia protestancka. W Choszcznie obejrzeliśmy Sanktuarium Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, w Bierzwniku pocysterski klasztor.
Początek trasy był mało atrakcyjny krajobrazowo. Równinę Stargardzką urozmaica jedynie rzeczka Mała Ina. Otwarty, rolniczy teren nie dawał nam schronienia przed przenikliwym wiatrem. Na domiar złego temperatura mocno spadła i cały dzień utrzymywała 3*C. No cóż w końcu to koniec października. Dopiero na Pojezierzu Choszczeńskim płaski teren zamienił się w małe pagórki, pojawiło się więcej lasów i krętych dróg.
Odcinek Bierzwnik – Wygon pokonaliśmy już na lampkach.
Przejechaliśmy ok 85 km. Mapa w nowym oknie lub ślad wycieczki dostępny pod GoogleEarth Stargard Szczeciński – Wygon. Dzień 1
Wycieczka w okolicy: Puszcza Drawska i Drawieński Park Narodowy