ZSR. Ziemiański Szlak Rowerowy. Dzień II.

ZSR. Ziemiański szlak Rowerowy. Dzień II

Decyzja o przejechaniu ZSR (Ziemiański szlak Rowerowy) zapadła spontanicznie na dzień przed i nie było czasu na szukanie kwater, dlatego wybraliśmy pierwszą podpowiedzianą w wyszukiwarce internetowej agroturystykę. Warunki noclegowe były mniej niż przeciętne, ale po trudach dnia poprzedniego nie grymasiliśmy i grzecznie poszliśmy spać. Za to śniadanie przygotowane przez gospodynię było obfite i smaczne.  Ok godziny 9 pożegnaliśmy się z sympatycznymi właścicielami i w leniwym tempie rozpoczęliśmy dalszą eksplorację ZSR.

Drugiego dnia szlak był łatwiejszy bowiem prowadził wyłącznie drogami asfaltowymi. Nie oznaczało to wcale, że kilometry do domu szybko nam ubywały. Wręcz przeciwnie. Co miejscowość – coś wartego do obejrzenia. A to pałac lub dwór, najczęściej ukryty w zadrzewieniach parkowych albo koźlak zlokalizowany na końcu wsi.

Niestety w okolicach Rydzyny zaczęła psuć się pogoda. Rozpadało się i zrobiło się chłodno.
W Osiecznej na rynku wpadliśmy na kawę i ciacho, by rozgrzać się i przeczekać deszcz ale nic nie wskazywało na to, że przestanie padać. Po 40 kilometrowej jeździe w deszczu poddaliśmy się. Skierowaliśmy się na stację do Lipna na pociąg.
W Luboniu też padało, wycieczka zakończyła się w strugach deszczu 🙁

Przejechaliśmy 75 km. Mapa w nowym oknie lub ślad trasy dostępny pod GoogleEarth zsr2.kml
ZSR nie jest łatwym szlakiem aczkolwiek bardzo atrakcyjnym. Naszym zdaniem na szlak należy poświęcić 3-4 dni lub podzielić go na osobne wycieczki.

Podobne wpisy:

ZSR. Ziemiański Szlak Rowerowy. Dzień I. NSR – Nadwarciański Szlak Rowerowy. Nadwarciański Szlak Rowerowy I Rowerowy Szlak Warty Szlak rowerowy dookoła Jaraczewa