Rakovica i okolice. Rowerem na Plitvickie jeziora

Plitvickie jezioraRakovica i okolice. Rowerem na Plitvickie jeziora

W drodze z Budapesztu do Zadaru postanowiliśmy zatrzymać się na dwa noclegi aby zobaczyć Park Narodowy Plitwickich Jezior. Jechaliśmy w ciemno i bez problemu znaleźliśmy nocleg w Rakovicy (ok 10 km od parku). Planując obejrzenie Plitwickich Jezior warto zarezerwować sobie kolejny dzień lub chociaż popołudnie na zwiedzenie okolicy.
Gmina Rakovice oferuje bogaty program dla aktywnych turystów. Wiele wskazówek i propozycji można znaleźć na stronie podanej poniżej (strona w języku polskim!).
Po przyjeździe do Rakovicy (ok. godziny 15) i zjedzeniu obiadu w zajeździe u Marko w Ostarski Stanovi wybraliśmy się na wycieczkę rowerową.
W gospodzie dostałam mapkę turystyczną dla rowerzystów z opisem kilku ciekawych tras o różnej skali trudności. Zielone znaki dla wszystkich rowerów, czerwone dla rowerów górskich. I jest to wiarygodny opis. Faktycznie zielone rowerki na mapie prowadzą po trasach dość łatwych, mało uczęszczanymi asfaltami lub po innej utwardzonej nawierzchni, czerwone z kolei to teren pagórkowaty i górzysty, bez asfaltu, może to być wąska, wyboista ścieżka, bądź niby szutrówka ale z dużymi kamieniami.

Przejechaliśmy trasę Rakovica – Stara Krslja – Grabovac Dreznicki – Baraceve Spilje (niestety jaskinie były już zamknięte) Nova Krslja (stąd już kawałek do granicy z Bośnią i Hercegowiną) – Lipovaca – Dreznik Grad – Grabovac – Rakovica. Urozmaicenie terenu jest dość znaczne, widoki urocze. Na kwaterę wróciliśmy już po zmroku. Następny dzień to wyprawa na Plitwickie Jeziora.

Dzień II. Plitvickie jeziora.

Nie planowaliśmy długiej trasy ale jak się okazało była ona dość wymagająca. Z kwatery wyjechaliśmy drogą prowadząca w kierunku kościoła, następnie w lewo na Jelov Klanac, Turkalj, przez Korita Rakovicka, (ta część była najbardziej urokliwa), w Seliste Dreznicko wyjechaliśmy na drogę główną, stąd już tylko ok 4 km do parku ale znaczna część tego odcinka to podjazd.
Rowery zostawiliśmy nieopodal kas przed wejściem na teren parku. Wśród jezior i kaskad spędziliśmy ponad 7 godzin. Nie będziemy rozpisywać się na temat rezerwatu. Żaden opis ani zdjęcie nie odda tego co trzeba tam zobaczyć na własne oczy!
Na powrót obraliśmy drogę główną, jest dość ruchliwa a pobocza nie ma.

Nocleg

http://rakovica-touristinfo.hr/pl/smjestaj/privatni-smjestaj?task=view&id=26&catid=52

Na powitanie gospodyni przyniosła nam dużą misę śliwek węgierek. Miała też kury ale o świeże jajka nie pytaliśmy.
Kwaterka to domek a w nim duży pokój, łazienka, lodówka, naczyń i sztućców nie było, ale na naszą prośbę właścicielka przyniosła.
Cena 30 Euro za noc. (nie umiemy się targować).
W pobliskim Cafe-barze można skorzystać z internetu.

Podsumowanie

Pagórki, górki, dolinki, lasy, łąki z dala od zgiełku i dużego ruchu turystycznego. Jest to teren rolniczy więc będąc tam nawet krótko można zapytać gospodarza u którego się mieszka o miejscowy ser krowi, owiec tu niewiele. Podobno są też gospodarstwa produkujące ekologiczną żywność i zioła ale my na takie nie trafiliśmy.

Warto kliknąć

http://rakovica-touristinfo.hr/pl/
http://www.ckfoto.pl/foldery/barac_artykul.pdf
http://www.baraceve-spilje.hr/

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top