Rowerowe Rovereto to przewrotny tytuł bo Rovereto to przede wszystkim miasto kultury i festiwali. Znajduje się w połowie drogi między Trydentem a Veroną. Położone jest wśród wzgórz w dolinie rzeki Adyga. Dolina ta jest równoległa do doliny Sarcy. Obie doliny oddzielone są wysokim pasmem górskim ze szczytem Monte Bondone. Będąc nad Jeziorem Garda postanowiliśmy przedostać się przez przełęcz między Nago i Mori by zobaczyć wspomnianą dolinę rzeki Adyga i zwiedzić Rovereto.
Dziś możemy polecić każdemu tę trasę. Przełęcz nie jest trudna do zdobycia, jedynie z Torbole do Nago czekał nas stromy podjazd. Przez przełęcz prowadzi droga rowerowa, która łączy się z EuroVelo 7 biegnącą wzdłuż rzeki Adygi.
Tuż za Nago przy szlaku znajduje się rezerwat „Biotop Jeziora Loppio”. Obecnie zbiornik rzadko wypełnia się wodą i jest raczej mokradłem. Ma to związek z obniżeniem wód gruntowych, które nastąpiło w wyniku przekopania tunelu łączącego jezioro Garda z rzeką Adyga. Tunel Adige-Garda zwany też Galeria Mori-Torbole ma długość prawie 10 km. Budowę tunelu rozpoczęto 1939 roku, a ukończono w 1959 r. Galeria Mori-Torbole umożliwia przekierowanie wód z rzeki Adyga do jeziora Garda w przypadku niebezpieczeństwa powodzi w południowym Tyrolu i prowincji Werona. Średnica tunelu wynosi 7 m, przepływ wody możliwy jest dzięki różnicy wysokości prawie 100 metrów pomiędzy wejściem a wyjściem. Ostatnie uruchomienie tunelu miało miejsce 29 października 2018 roku.
Jedną z większych miejscowości na trasie jest Mori, które znane jest z produkcji wysokiej jakości win. Spośród zabytków warto zobaczyć: romański kościół parafialny świętego Stefana, rynek Piazza Maggiore z piętnastowieczną plebanią i osiemnastowiecznym Pałacem Salvadori. Można też wybrać się do Sanktuarium Monte Albano lub na ferratę o tej samej nazwie.
Pomimo, że strona internetowa visittrentino.info/pl/ w zdaniu wprowadzającym zachęca do odwiedzenia Rovereto pisząc, że miasto „stanowi wyrafinowaną ofertę kulturalną w postaci muzeów, festiwali, zabytków i pomników” to my niestety w pełni z tego nie skorzystaliśmy. Zabytki można owszem podziwiać na rowerze, jednak z wejściem do muzeum czy galerii jest nieco trudniej. Chętnie odwiedzilibyśmy Włoskie Historyczne Muzeum Wojny – jedno z najważniejszych miejsc upamiętniających m.in. I Wojnę Światową. Przewodniki zachęcają również do wizyty w Mart – Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Współczesnej.
Spacerowym tempem pokręciliśmy się po starówce i tą samą drogą wróciliśmy nad Gardę. Przejechaliśmy 52 km.