Rowerem na Wał Wydartowski.
Punktem wypadowym miało być Trzemeszno ale awaria pokrzyżowała nam plany i w rezultacie ruszyłem sam z Kamieńca. Tego dnia wiatr był bardzo silny, utrudniał jazdę zwłaszcza w pagórkowatej i bezleśnej okolicy, która była naszym celem – Wał Wydartowski. Jest to najwyższy punkt wschodniej Wielkopolski. Miałem ze sobą mapkę Mogilno – gmina i okolice wyd. Artem w skali 1:50 000.
Straconego czasu nie da się nadrobić, ruszyłem szybko do Trzemeszna przez Trzemżal. W Trzemesznie odnalazłem czerwony szlak pieszy znany mi fragment szlaku z wypadu do Powidza. Prowadzi do dworca kolejowego a dalej do Folusza i Wydartowa. Przed Wydartowem na długim ale niezbyt stromym podjeździe warto zatrzymać się i obrócić by zobaczyć ładną panoramę Trzemeszna. Dojechałem do wieży – widoki rewelacyjne. Dalej udałem się w stronę Mogilna i przy przydrożnej figurce rozstałem się z czerwonym szlakiem pieszym i dojechałem Chabska. Znajduje się tam muzeum. Z Chabska było już blisko do Wylatowa a dalej do Kamieńca.
Przebite koło, silny wiatr, świetne tereny (zjazdy, podjazdy i przepiękne widoki). Jeszcze tu powrócę 🙂 Zrobiłem ok 45 km.
Aktualizacja: Zobacz nową wycieczkę na Wał Wydartowski II