W logo parku jest rzeka Warta z rozlewiskami oraz liść dębu. To właśnie z dębami poza pięknym pałacem Raczyńskich większość kojarzy Rogaliński Park Krajobrazowy. Rozsiane między licznymi starorzeczami Warty stały się głównym celem ochrony i są jednym z największych skupisk dębów w Europie.
Park leży w dolinie Warty, po obu jej stronach a jego powierzchnia przekracza 12 tysięcy ha. Dla zobrazowania: jeśli chcemy zrobić wycieczkę o charakterze pętli wokół parku od Rogalinka do Śremu to musimy zmierzyć się z dystansem ok 50 km.
Ze względu na zakaz jazdy rowerem wspomniany zespół parkowo-pałacowy nie nadaje się na zwiedzanie na dwóch kółkach. Warto przyjechać tu samochodem i zarezerwować sobie więcej czasu na odwiedzenie tajemniczych zakamarków pałacu, galerii obrazów, gabinetu londyńskiego, galerii antenatów czy powozowni oraz spacer po części ogrodowo-parkowej.
Jak zwiedzić i jak przemierzyć park na rowerze?
Przez teren parku przechodzi 11 szlaków rowerowych. Dorzucając do tego zestawu szlaki piesze i ścieżkę dydaktyczną „szlakiem bobrowym” mamy do dyspozycji wiele opcji.
My najczęściej decydujemy się na wariant łączony, tzn. najpierw jedziemy przez łąki a wracamy Szlakiem Konwaliowym. Ta trasa to istny labirynt ze względu na liczne starorzecza i rowy. Na terenie parku jest ok 35. starorzeczy o charakterze trwałym a wiele innych jest odnawianych przy podwyższonym stanie wody w Warcie.
Mając to na uwadze należy być przygotowanym na przeprawy przez zalane drogi i rowy lub zdecydować się na zielony Szlak Do Poznania. Jest ciekawy lecz uważamy, że zbyt długi jego odcinek prowadzi drogą asfaltową.
W drodze powrotnej często zajeżdżamy do centrum hipiki w Jaszkowie do karczmy. Obiad w formie bufetu jest dobrym rozwiązaniem dla osób, które nie chcą długo czekać.
Warto odwiedzić/zobaczyć:
- zespół pałacowo-parkowy Rogalińskich;
- Kościół św. Marcelina i Mauzoleum Raczyńskich w Rogalinie;
- rozległą panoramę rozlewisk z wieży widokowej w Czmoniu;
- miejsca pamięci pomordowanych przez hitlerowców;
- przy odrobinie szczęścia wyszukać największego wroga/szkodnika dębów kozioroga dębosza, który tak, jak dęby jest również pod ochroną;
- najstarszy krzyż w Wielkopolsce;
- zobaczyć obiekty sakralne tj. drewniany kościół w Rogalinku i w Żabnie oraz późnogotycki kościół w Jaszkowie;
- pałac i centrum hipiki w Jaszkowie;
- poleżeć na łąkach i posłuchać co w trawie piszczy.
Inne wycieczki po parku:
- http://rowers.pl/2081/do-jaszkowa-przez-krajkowo/
- http://rowers.pl/8297/ilowiec-grzybno-baranowko/
- http://rowers.pl/2197/baranowko-zabno-grzybno/
- http://rowers.pl/424/szlak-bobrowy-nadwarcianskie-legi/
- http://rowers.pl/383/rowerowy-szlak-warty/
- http://rowers.pl/284/wycieczka-nadwarcianska-solec-lubon/
- http://rowers.pl/288/legi-nadwarcianskie-ii/
- http://rowers.pl/441/do-jaszkowa/
Coś pięknego. Chyba na wiosnę też tu przyjadę moim staruszkiem 🙂
na 2 dni 🙂 koniecznie …
Pałac Rogalińskich faktycznie jest niesamowity. Gorąco polecam.
Nam polecać nie trzeba. Też zafundowaliśmy sobie fotografię w plenerze. Ach kiedy to było …. dęby były jeszcze takie małe 😉