Podlaska kuchnia. Niezapominajka.
Jadąc przez Narwiański Park Krajobrazowy trafiliśmy do bardzo fajnego miejsca na obiad. Co prawda spodziewaliśmy się zjeść już coś w Waniewie ale okazało się, że brak tam bazy gastronomicznej. Na wieży widokowej wypatrzyliśmy reklamę agroturystyki Niezapominajka. Postanowiliśmy zadzwonić i po krótkich ustaleniach, właścicielka zgodziła się przygotować nam coś dobrego. Zanim dojechaliśmy obiad był już gotowy do podania na stół! W zacienionym miejscu na świeżym powietrzu apetyty nam dopisywały. Na pierwsze danie dostaliśmy wazę botwinki z gotowanymi jajkami, na drugie gulasz z makaronem i surówką, do picia cały dzban domowego kompotu a na deser kawę i przepyszny, wielki kawał szarlotki. Za całość zapłaciliśmy 54 zł. Za obiad dwudaniowy z deserem to moim zdaniem dobra cena. Porcje były godziwe, z pewnością zaspokoiłyby każdego głoda.
Właścicielka przysiadła się do nas na chwilę i opowiedziała o atrakcjach swojej agroturystyki. Tak upłynęło nam 1,5 h i czas było się zbierać. Kiedy już żegnaliśmy się z właścicielką przyjechali kolejni goście, których wcześniej spotkaliśmy już w Dyrekcji NPK a wieczorem okazało się, że byli również gośćmi Pod Czarnym Bocianem. Oj jaki ten świat mały 🙂