Kośœcielec – Brudzew – Koło

Kośœcielec - Brudzew - Koło

Rowerowa pętla Kośœcielec – Brudzew – Koło.

Start niedzielnej wycieczki rowerowej zaplanowaliśmy w Kościelcu – wsi gminnej nieopodal Konina. Nazwa miejscowość związana jest ze świątynią romańską pw. św. Andrzeja Apostoła, którą wybudowano już w pierwszej połowie XII w.
Pierwotnie zakładaliśmy, że przekroczymy Wartę korzystając z przeprawy promowej Kozubów-Wilamów, ale za późno wyjechaliśmy z domu i zabrakło nam czasu by zdążyć na prom. W sumie nie miało to większego znaczenia, gdyż droga do Koła prowadziła szlakiem sz rowerowy czerwony po wale, a droga gruntowa była bardzo dobra.
Nim jednak dojechaliśmy do Warty, przyjrzeliśmy się jak wygląda praca na terenie kopalni odkrywkowej. Olbrzymie zwałowarki, kilometry taśmociągów, głęboka odkrywka to widok niecodzienny dla nas. W wyniku eksploatacji węgla brunatnego duże połacie terenu zostały zniszczone. Przez lata istnienia KWB „Adamów” prowadzony był rolny lub leśny kierunek rekultywacji terenów poeksploatacyjnych. W połowie lat 90-tych nastąpiła zmiana i na terenach pokopalnianych odkrywki „Bogdałów” powstał zbiornik wodny, który z czasem stał się kąpieliskiem. Drugim takim zbiornikiem obok, którego przejeżdżaliśmy był zbiornik „Janiszew” w granicach gminy Brudzew.
Nad Wartą wypogodziło się, łąki mieniły się kolorami i zapachami siana i polnych kwiatów, wokół cisza i spokój.

Koło nas nie zachwyciło, musi upłynąć jeszcze dużo czasu by kamieniczki wokół rynku przyciągnęły wzrok.
W planie wycieczki był jeszcze jeden ważny punkt a mianowicie zamek. Data powstania zamku nie jest pewna. Pierwsza wzmianka pochodzi z kroniki Jana Długosza. Kronikarz wspominał, że zamek w Kole powstał z fundacji Kazimierza Wielkiego.  Jednak w czasie badań archeologicznych odkryto fundamenty wieży z czasów wcześniejszych. Chociaż okres świetności zamek ma już dawno za sobą i dziś pozostały jedynie ruiny to warto się tam zatrzymać i zobaczyć.

Tak oto zatoczyliśmy pętlę i wróciliśmy do Kościelca, gdzie obejrzeliśmy jeszcze pałac Kreutzów oraz budynek zajezdni pocztowej.

Podsumowanie

Wycieczkę zaliczamy do udanych. Przejechaliśmy ok 52 km. Ślad dostępny pod GoogleEarth Kolo.kml

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top