Kleszczewo-Gułtowy-Iwno-Kostrzyn

Kleszczewo-Gułtowy-Iwno-Kostrzyn

Słoneczną, lipcową niedzielę spędziliśmy na przemierzaniu wschodnich rubieży powiatu poznańskiego. Wyruszyliśmy z Kleszczewa dużej wsi gminnej należącej do aglomeracji poznańskiej. Dzięki przebiegającej blisko drodze szybkiego ruchu połączonej z autostradą włodarze Kleszczewa upatrują zwiększone szanse rozwoju. Turystyka rowerowa nie jest mocną stroną gminy. Na oficjalnej stronie www. brak jakichkolwiek informacji dotyczących turystyki. Szkoda bo można by stworzyć ciekawą, lokalną ofertę dla rowerzystów. Nasza trasa to: Kleszczewo-Gułtowy-Iwno-Kostrzyn

Okolice mają głównie charakter rolniczy. Przejeżdżając przez poszczególne miejscowości, chciałoby się zacytować wiersz Jana Kochanowskiego „Wsi spokojna, wsi wesoła! Który głos twej chwale zdoła?” Jednak ile w obecnych wsiach jest nadal beztroskiego życia zgodnego z rytmem natury? Symbolem nawiązującym do rolniczych tradycji regionu jest wiatrak koźlak stojący pomiędzy Kleszczewem a Czerlejnem. Zabytkowy obiekt został wybudowany w 1754 i funkcjonował aż do połowy XX wieku. Obecnie wiatrak pozbawiony zadaszenia szybko ulega dalszemu zniszczeniu. Czerlejno to miejscowość swą historią sięgającą XI wieku. Na szczególną uwagę zasługuje modrzewiowy kościół o  konstrukcji zrębowej pw. Wniebowzięcia NMP, zbudowany w 1743 r. oraz eklektyczny pałac myśliwski (1914-1916).

Wielkopolska szlachta, której śladami często podążamy podczas naszych rowerowych wycieczek stanowiła przed II wojną światową elitę społeczeństwa. Przynależność do niej traktowali z reguły jako służbę, postępując zgodnie z maksymą, że stan szlachecki zobowiązuje do równie szlachetnego postępowania. Potwierdzali to swoją codzienną pracą, zaangażowaniem w spawy społeczne a także biorąc udział w aktach zbrojnych w walce z zaborcą i okupantem. Przykładem może być działalność właścicieli dworu w Drzązgowie, Zygmunta i Marii Grudzińskich, którzy wspomagali powstańców styczniowych czy ostatniego właściciela tych dóbr Jerzego Mielżyńskiego, który dowodził pułkiem ułanów wrześniu 1939 r. Równie bogatą biografię i zaangażowanie w sprawy polskie przedstawiał hrabia Adolf Bniński, właściciel majątku w Gułtowy. Będąc w Gułtowach należy poświęcić nieco więcej czasu na obejrzenie przepięknie odrestaurowanego barokowo–klasycystycznego pałacu wraz z parkiem ze stawami i starym drzewostanem, oficyną, budynkiem stajni i wozowni, domkiem ogrodnika ze szklarnią. We wsi na niewielkim wzniesieniu stoi szachulcowy kościół pw. św. Kazimierza kryty gontem.

Aleją kasztanową dojechaliśmy do kolejnej wsi Siedlec przez którą od dawien dawna przebiegały szlaki komunikacyjne i trakty pocztowe. Warto obejrzeć tu pałac barokowo-klasycystyczny oraz kościół pw. św. Mikołaja. W przydrożnej knajpie zjedliśmy obiad.

Polna droga poprowadziła nas do Wiktorowa, jadąc dalej pomiędzy stawami rybnymi dotarliśmy do Iwna. Wieś położona jest w pagórkowatej okolicy w dorzeczu Cybiny, nad niewielkim polodowcowym jeziorem. Przedwojennymi właścicielami Iwna byli Mielżyńscy. Rodzina ta należy do jednych z  najbardziej zasłużonych rodów w Wielkopolsce. Tu również znajduje się pałac neorenesansowy z zabudowaniami folwarcznymi, w których obecnie znajduje się stadnina koni oraz barokowy kościół pw. NMP Szkaplerznej.

Dwór w Kociałkowej Górce stoi w marnym stanie i czeka na remont. Przemierzając pagórki morenowe polnymi drogami zahaczyliśmy o Park Krajobrazowy Promno. Przepływa tędy rzeka Cybina, na której znajduje się największy zbiornik wodny otuliny – Jezioro Góra. Na dłuższy postój nie mieliśmy czasu. Szybkim tempem przemierzyliśmy również Kostrzyn aby jeszcze przed zapadnięciem zmroku dotrzeć do samochodu.  Mamy nadzieję, ze już w niedługim czasie ponownie zagościmy na szlaki rowerowe okolic Kostrzyna i poświęcimy więcej czasu na poznanie historii i obejrzenie wszystkich atrakcji.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top